Całkiem niedawno otwarto po remoncie Złotą uliczkę w Pradze. W jednym ze sklepików można znaleźć mebelki pomalowane przeze mnie. Pomiędzy mnóstwem drobiazgów są również moje malowanki. A tak to wygląda:
Złota uliczka w Pradze
Meble w trakcie malowania...
tak to wyglądało na początku...
a tak wygląda teraz
i tak...
a to widok na tą maleńką uliczkę z miniaturowymi domkami:) jak dla krasnoludków:) I jak Wam się podoba?
Byłam tam wczoraj, jeszcze nadal zamykam oczy i przenoszę się na Złotą Uliczkę. Sklepik pełny był ludzi, udało mi się tylko zajrzeć :) Gratuluję, piękne prace w tym urokliwym zakątku magicznej Pragi.
to jest magiczne miejsce :) te malusie mieszkanka stworzone były dla służby, z założenia miało mieścić się tam tylko posłanie, obecnie powiększone pomieszczenia służą za sklepy :)
Kasiu cudownie:)mam nadzieję,że pojedziemy popatrzec na to razem:)
OdpowiedzUsuńByłam tam wczoraj, jeszcze nadal zamykam oczy i przenoszę się na Złotą Uliczkę. Sklepik pełny był ludzi, udało mi się tylko zajrzeć :) Gratuluję, piękne prace w tym urokliwym zakątku magicznej Pragi.
OdpowiedzUsuńNie dopuszczam do siebie myśli, że czas tak szybko ucieka i mogę coś zapomnieć... byłam tam przedwczoraj, a nie wczoraj :)
OdpowiedzUsuńfakt, czas jest nieubłagany tylko okruchy pozostają... pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwiatowa dziewczyna z Ciebie ;}
OdpowiedzUsuńDziękuję, ze podzieliłaś się z nami swoim sukcesem i życzę POWODZENIA!
Pozdrawiam =}
to jest magiczne miejsce :)
OdpowiedzUsuńte malusie mieszkanka stworzone były dla służby, z założenia miało mieścić się tam tylko posłanie, obecnie powiększone pomieszczenia służą za sklepy :)