poniedziałek, 28 lutego 2011

Pomarańczowo...

Dzisiaj powstały pudełeczka pomarańczowe... trochę ich było :) ale pokażę te z kociakiem :) są takie wesołe, akurat na wywołanie wiosny :) Wszystkie malowanki są wykonane farbami akrylowymi do drewna, można je czyścić mokrą ściereczką. Nie zmywają się:))

NAjpierw byŁO tAk :





A poTem tAk :





sobota, 26 lutego 2011

Dobre czytanko:)

Tak mnie dziś wciągnęło czytanie, że nic innego nie zrobiłam :) Te kilkaset stron było fascynujące. I jeśli ktoś lubi dobry kryminał, polecam: Stieg Larsson " Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet", pierwszy tom trylogii. Zobaczymy czy pozostałe są równie ekscytujące:)

czwartek, 24 lutego 2011

Zimy ciąg dalszy...

Byłam wczoraj na nartach i było świetnie. Mrozik, śnieżek i doborowe towarzystwo. A dzisiaj pudełeczko w kropeczkowe kwiatki :) Takie zimowo-śnieżno-kwiatkowe. W środku ma przegródki na przeróżne skarby. Dla małej księżniczki albo dużej królewny:-)))

wtorek, 22 lutego 2011

Tulipankowo...

Dziś odrobinę koloru, żeby ocieplić ten ziąb. Czy ta zima kiedyś się skończy?? Słoneczko poproszę!!

poniedziałek, 21 lutego 2011

Biało mi...


Nasypało rano bielutkiego śniegu i tak patrząc na tę biel powstało pudełeczko na klucze, te duże i te małe. Zimowe? Osądźcie sami...

niedziela, 20 lutego 2011

i po niedzieli... no prawie

Zleciało, znów nowy tydzień. Coś smacznego i lekkiego na początek tygodnia, albo koniec?
Sałatka pyszna i kolorowa
-główka sałaty lodowej
-serek feta
-puszeczka mandarynek
-cebula czerwona, ale biała też może być
-żurawina suszona
-sos grecki taki w proszku do przygotowania z olejem i wodą
Sałatę myjemy i na kawałeczki ją do miski. Dodajemy pokrojony w kostkę serek i mandarynki. Posypujemy dużą garścią żurawiny, albo dwoma :) jeszcze cebulka w wiórki i na górę sosik. Pyszności!

piątek, 18 lutego 2011

oto co lubię... malowanie.

Na dobry początek...

chmmm... mój pierwszy wpis... po długim zastanawianiu się postanowiłam co nieco z mojego życia przenieść na kartki , hehe... w przenośni. Nie jestem fanką komputera, wolę rzeczywistość, jednak możliwości jakie daje imponują. Zatem idąc w ślady mojej kuzynki Asicy, zagorzałej scraperki zaczynam :-) jednak cierpliwości... uczę się :-)